Na czym polega nieuczciwa konkurencja w Internecie?

Tomasz Marek
Adwokat dr Tomasz Marek

Przy prowadzeniu sprawy staram się zawsze uwzględnić całokształt okoliczności. Poszukuję dla Klienta takich rozwiązań, które pozwolą na szybkie osiągnięcie zakładanego celu.

Truizmem zdaje się stwierdzenie, że znaczna część zarówno interakcji społecznych jak i obrotu gospodarczego została obecnie przeniesiona do Internetu. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest nie tylko przeniesienie do rzeczywistości wirtualnej pozytywnych aspektów życia, lecz również zjawisk jednoznacznie negatywnych takich jak np. nieuczciwa konkurencja w Internecie.

Powstaje zatem w tym zakresie pytanie o to, jakie konkretnie działania mogą być uznane za popełnienie czynu nieuczciwej konkurencji w Internecie?

Spis treści

Nieuczciwa reklama produktów lub usług

Pierwszym z rodzajów deliktów nieuczciwej konkurencji w Internecie jest z tzw. nieuczciwa reklama. W ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z dnia 16 kwietnia 1993 r. („u.z.n.k.”) prawodawca uregulował czyn nieuczciwej reklamy przez wskazanie w art. 16 ust. 1 u.z.n.k., iż:

„Czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest w szczególności:  reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiająca godności człowieka (pkt 1); reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi (pkt 2) ; reklama odwołująca się do uczuć klientów przez wywoływanie lęku, wykorzystywanie przesądów lub łatwowierności dzieci; wypowiedź, która, zachęcając do nabywania towarów lub usług, sprawia wrażenie neutralnej informacji (pkt 4); reklama, która stanowi istotną ingerencję w sferę prywatności, w szczególności przez uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta niezamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji (pkt 5).”

Już zatem z treści wskazanego przepisu wynika jednoznacznie, że wyliczenie przykładów nieuczciwej reklamy ma charakter egzemplifikacyjny (przykładowy), stąd też jak najbardziej możliwe jest popełnienie deliktu nieuczciwej konkurencji w Internecie w zakresie reklamy, nawet jeżeli konkretne działanie nie zostało przez ustawodawcę wymienione wprost w art. 16 ust. 1 u.z.n.k.

Warto w tym kontekście przytoczyć stanowisko Sądu Apelacyjnego w Krakowie, który trafnie ujął istotę tego, na czym polega uczciwa reklama:

„Uczciwa reklama powinna mieć charakter pozytywny, tj. powinna zmierzać do zachęcenia klientów do nabywania produktów reklamującej się firmy, a nie zniechęcać ich do korzystania z oferty firm konkurencyjnych przez amoralne podważanie ich rzetelności.”(vide Wyrok SA w Krakowie z dnia 11 lutego 2020 r., sygn. akt I AGa 39/19, SIP Legalis nr 2370444). 

Szersze omówienie tematu reklamy jako czynu nieuczciwej konkurencji w Internecie wykracza zdecydowanie poza zakres niniejszego artykułu. W tym miejscu należy ograniczyć się wyłącznie do konstatacji, iż z uwagi na siłę oddziaływania Internetu, delikt nieuczciwej konkurencji polegający na tzw. nieuczciwej reklamie w praktyce występuje obecnie najczęściej właśnie w Internecie.

Jak słusznie zauważa się w doktrynie (vide J. Dudzik i R. Skubisz (w:) J. Szwaja (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2019, SIP Legalis, komentarz do art. 16 u.z.n.k.).:

„Nie sposób również nie zauważyć wciąż rosnącego znaczenia nowych mediów, przede wszystkim zaś sieci informatycznych, w tym w szczególności Internetu. Jak wskazują dane z ostatnich lat, wartość rynku reklamy w Internecie przerosła wartość rynku reklamy telewizyjnej. W przypadku wielu towarów i usług reklama internetowa stała się bowiem podstawowym kanałem komunikowania się z konsumentami. Wśród reklamy rozpowszechnianej poza środkami masowego przekazu największe znaczenie należy przypisać reklamie w miejscu sprzedaży (w tym za pomocą opakowania, cenówki, czy też tzw. standów), reklamie osobistej (za pomocą telefonu, faksu, listu, poczty elektronicznej, sprzedaży bezpośredniej) oraz reklamie zewnętrznej (plakaty, afisze, bilbordy, kasetony itp.).”

Niedozwolona reklama porównawcza w Internecie

Innym przykładem czynów nieuczciwej konkurencji popełnianych w Internecie jest tzw. niedozwolona reklama porównawcza, tj. taka reklama, która odnosi się w swojej treści nie tylko do produktów czy usług przedsiębiorcy na rzecz którego jest produkowana i wyświetlana, lecz również odnosi się ona do innego (konkurencyjnego) przedsiębiorcy – wprost lub pośrednio przez odwołanie się do produktów lub usług tego konkurenta. Jak trafnie zauważa się w doktrynie, jest to reklama, która w sposób szczególny (kwalifikowany) wpływa na pozycję rynkową konkurencyjnego przedsiębiorcy:

„W zwięzłym ujęciu jej celem jest poinformowanie potencjalnego nabywcy o własnej ofercie i wskazanie na jej równorzędność lub wyższość poprzez odwołanie się do oferty innego przedsiębiorcy lub jego osoby. Jest to zatem rodzaj reklamy, która szczególnie dotkliwie może zagrażać interesowi innego przedsiębiorcy, ponieważ ze swojej istoty jest ona agresywnym elementem konkurencji przedsiębiorców.” (vide J. Dudzik i R. Skubisz (w:) J. Szwaja (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2019, SIP Legalis, komentarz do art. 16 u.z.n.k.).:

Regulacja ustawowa reklamy porównawczej została zawarta w art. 16 ust. 3 u.z.n.k. gdzie prawodawca zdefiniował tą reklamę od strony pozytywnej, jak również przez wskazanie na przykłady takich sytuacji, gdy nie mamy do czynienia z niedozwoloną reklamą porównawczą, co stanowi istotną wskazówkę zarówno dla uczestników rynku, jak i dla orzecznictwa. Zgodnie z tym przepisem:

„Reklama umożliwiająca bezpośrednio lub pośrednio rozpoznanie konkurenta albo towarów lub usług oferowanych przez konkurenta, zwana dalej „reklamą porównawczą”, stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami. Reklama porównawcza nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, jeżeli łącznie spełnia następujące przesłanki: nie jest reklamą wprowadzającą w błąd, o której mowa w ust. 1 pkt 2 (pkt 1); w sposób rzetelny i dający się zweryfikować na podstawie obiektywnych kryteriów porównuje towary lub usługi zaspokajające te same potrzeby lub przeznaczone do tego samego celu (pkt 2); w sposób obiektywny porównuje jedną lub kilka istotnych, charakterystycznych, sprawdzalnych i typowych cech tych towarów i usług, do których może należeć także cena (pkt 3); nie powoduje na rynku pomyłek w rozróżnieniu między reklamującym a jego konkurentem, ani między ich towarami albo usługami, znakami towarowymi, oznaczeniami przedsiębiorstwa lub innymi oznaczeniami odróżniającymi (pkt 4); nie dyskredytuje towarów, usług, działalności, znaków towarowych, oznaczeń przedsiębiorstwa lub innych oznaczeń odróżniających, a także okoliczności dotyczących konkurenta (pkt 5); w odniesieniu do towarów z chronionym oznaczeniem geograficznym lub chronioną nazwą pochodzenia odnosi się zawsze do towarów z takim samym oznaczeniem (pkt 6); nie wykorzystuje w nieuczciwy sposób renomy znaku towarowego, oznaczenia przedsiębiorstwa lub innego oznaczenia odróżniającego konkurenta ani też chronionego oznaczenia geograficznego lub chronionej nazwy pochodzenia produktów konkurencyjnych (pkt 7); nie przedstawia towaru lub usługi jako imitacji czy naśladownictwa towaru lub usługi opatrzonych chronionym znakiem towarowym, chronionym oznaczeniem geograficznym lub chronioną nazwą pochodzenia albo innym oznaczeniem odróżniającym (pkt 8)”.

Możliwa staje się zatem konstatacja, że reklama porównawcza, co do zasady, nie jest niedozwolona, o ile tylko nie jest ona sprzeczna z dobrymi obyczajami. Dla oceny, czy w konkretnym przypadku mamy do czynienia z reklamą porównawczą stanowiącą czyn nieuczciwej konkurencji w Internecie, należy brać pod uwagę całokształt okoliczności związanych z reklamą, a zatem nie tylko jej treść (w szczególności język) oraz formę, lecz także ogólny jej wydźwięk (przekaz), który ma ona wywołać u konsumentów. Słusznie przy tym wskazuje się w judykaturze, że rozstrzygające znacznie przy ocenie mają kryteria etyczno-moralne, co oznacza w szczególności, że uczciwa reklama powinna mieć charakter pozytywny, tj. powinna zmierzać do zachęcenia konsumentów do nabywania produktów konkretnej firmy, a nie zniechęcać ich do korzystania z oferty firm konkurencyjnych przez amoralne podważanie ich rzetelności (vide Wyrok SA w Krakowie z dnia 24 października 2012 r., sygn. akt I ACa 831/12, SIP Legalis nr 719551).

Należy podkreślić, że aby reklama porównawcza (w szczególności w Internecie) była zgodna z prawem, tj. aby była zgodna z dobrymi obyczajami, to musi ona kumulatywnie (jednocześnie) spełniać wszystkie przesłanki wymienione w art. 16 ust. 3 u.z.n.k. Konsekwentnie, jeżeli którakolwiek z przesłanek wskazanych w tym przepisie nie jest spełniona w konkretnym przypadku, to daną reklamę porównawczą należy zakwalifikować jako czyn nieuczciwej konkurencji.  

Omawiając reklamę porównawczą nie sposób nie wspomnieć o tzw. porównawczej reklamie systemowej, tj. takiej reklamy w której konkurencyjne towary lub usługi zostają zdefiniowane rodzajowo, a nie konkretnie, tj. przez wskazanie konkretnej firmy konkurencyjnej. Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w literaturze prawniczej:

„Chodzi tu przykładowo o porównania reklamowe, w których producent margaryny zestawia swój produkt z rodzajowo zdefiniowanym masłem, lub producent materiałów do izolacji domu ze styropianu odnosi się w sposób generalny do materiałów ociepleniowych z wełny mineralnej. Powyższe stanowisko jest uzasadnione w świetle rozstrzygnięcia ETS z 19.4.2007 r., C-381/05, De Landtsheer (Nb 10). W wyroku tym Trybunał stwierdził expressis verbis, że „za reklamę porównawczą można uznać zawarte w wypowiedzi reklamowej odniesienie do rodzaju towarów, a nie do określonego przedsiębiorstwa lub produktu, gdy możliwe jest zidentyfikowanie tego przedsiębiorstwa lub oferowanych przez nie produktów jako konkretnie przywołanych w tej reklamie. Okoliczność, że można zidentyfikować licznych konkurentów reklamującego lub oferowane przez nich towary lub usługi, jako konkretnie przywołane w tej wypowiedzi reklamowej, jest bez znaczenia dla uznania porównawczego charakteru danej reklamy”.”(vide J. Dudzik i R. Skubisz (w:) J. Szwaja (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2019, SIP Legalis, komentarz do art. 16 u.z.n.k.).

Wykorzystywanie lub ujawnianie informacji nieuczciwie uzyskanych od konkurentów

Ostatnim z często popełnianych w Internecie czynów nieuczciwej konkurencji jest wykorzystywanie lub ujawnianie w Internecie informacji stanowiących tajemnicę cudzego przedsiębiorstwa. Tematyka tajemnicy przedsiębiorstwa została szeroko omówiona w innym artykule na blogu Kancelarii pt. „Tajemnica przedsiębiorstwa”, stąd też w tym miejscu ograniczmy się wyłącznie do krótkiego przypomnienia, że przez tajemnicę przedsiębiorstwa należy rozumieć, najprościej mówiąc, informacje posiadające co najmniej minimalną wartość gospodarczą, które są poufne, oraz co do których uprawniony podjął działania w celu zachowania ich w poufności.

Tym samym, w takim przypadku, gdy dana osoba ujawnia w Internecie, lub w jakikolwiek sposób wykorzystuje informacje stanowiące tajemnicę cudzego przedsiębiorstwa, to dopuszcza się ona niewątpliwie czynu nieuczciwej konkurencji naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa o którym mowa w art. 11 u.z.n.k. Tytułem przykładu, nieuczciwą konkurencją w Internecie w postaci ujawnienia nieuczciwie uzyskanych informacji będzie ujawnienie pełnej listy Klientów lub kontrahentów konkurencyjnego przedsiębiorcy, względnie ujawnienie stosowanego przez niego w produkcji składu poszczególnych komponentów.  

Kancelaria Prawa Gospodarczego Kraków – pomoc

W związku z przeniesieniem do Internetu znacznej części życia społecznego i gospodarczego, niejako naturalne staje się to, że coraz więcej czynów nieuczciwej konkurencji jest popełnianych przez nieuczciwych przedsiębiorców właśnie w Internecie. Dlatego też, prowadząc działalność w Internecie, warto w wielu przypadkach skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika – adwokata czy radcy prawnego.

dr Tomasz Marek

dr Tomasz Marek

Specjalizuję się w prawie cywilnym i prawie własności intelektualnej. Stopień doktora nauk prawnych uzyskałem na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jestem członkiem Izby Adwokackiej w Krakowie. Więcej o mnie....

Jeśli szukacie Państwo pomocy dotyczącej powyższej tematyki, zapraszamy do kontaktu z naszą Kancelarią Prawa Gospodarczego w Krakowie. Oprócz samego Krakowa, prowadzimy także sprawy na terenie całej Polski, a w szczególności w miastach takich jak: Warszawa, Katowice, Tarnów czy Rzeszów. Istnieje także możliwość udzielenia pomocy zdalnej za pomocą środków porozumiewania się na odległość (tj. telekonferencja lub wideokonferencja).

Kontakt

+48 12 307 27 38

TMH Tomasz Marek Marcin Hotel Adwokaci i Radcowie Prawni spółka partnerska
Rynek Dębnicki 6/3
30-319 Kraków
Contact Form (#3)